Wspaniałe ciasto pochodzące z książki 103 ciasta Siostry Anastazji
Składniki:
- 40 dag margaryny
- 40 dag cukru pudru
- 8 jajek
- 14 dag mąki ziemniaczanej (ok 3 łyżki płaskie)
- 14 dag mąki pszennej (ok 3 łyżki płaskie)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka amoniaku
- 10 dag mielonych orzechów
- 10 dag wiórek kokosowych
- 10 dag maku
- 1 olejek cytrynowy
Masa orzechowa:
- 1 szklanka zmielonych orzechów
- 1 szklanka mleka
- 1 kostka masła
- 25 dag cukru pudru
Polewa:
- 1 kostka masła
- 2 szklanki cukru
- 2 łyżki kakao
- 1/4 szklanki mleka
Wykonanie:
Margarynę ucieram dodając cukier, żółtka i mąkę pszenną. Mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia i amoniak mieszam razem i dodaję do ciasta. Ubijam białka na pianę i delikatnie mieszam z masą. Gotowe dzielę na trzy części. Do pierwszej dodaję mak, do drugiej-wiórki, a do trzeciej-mielone orzechy. Każdy placek piekę osobno w blasze wyłożonej papierem do pieczenia przez 25-35 min w temp. 160'C. Wyjmuję i odstawiam.
Mleko gotuję, zestawiam z ognia i wsypuję mielone orzechy. Mieszam i studzę masę. Masło ucieram z cukrem pudrem na pianę i dodaję po łyżce masę z orzechami.
Na spód kładę placek orzechowy, na to połowę masy, przykrywam plackiem kokosowym, reszta masy, a na górę -placek makowy. Całość polewam czekoladą i odstawiam na kilka godzin w chłodne miejsce.
Składniki polewy wkładam do garnuszka i mieszając podgrzewam, aż połączą się ze sobą.
Widzę ,że prezentujesz już ciasta mazurkowe, to pewnie zapowiedź wielkanocna Ten przepis nastraja mnie optymistycznie.Po powrocie z nart przyjrzę mu się uważniej
OdpowiedzUsuńTo też:) chociaż to zaległy przepis, ale jak widać nigdy nie jest ani za późni, ani za wcześnie:)
UsuńMniam :) coś niesamowitego. Twój blog jest bardzo inspirujący, będę go bacznie obserwować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement. Jest mi niezmiernie miło:)
Usuń