Banalnie prosty przepis, banalnie łatwe ciasto a do tego smakuje wybornie. nie ma przy nim za dużo pracy, a efekt jest zadowalający w 100%. Dodatkowym atutem jest to, że smakuje zarówno dorosłym jak i dzieciom. A przy tym zadowoli podniebienie każdego małego niejadka, który nie przepada za kaszą manną gotowaną na mleku. Wiem to z własnego doświadczenia, gdyż moje dzieciaki (przynajmniej niektóre) raczej nigdy nie były chętne do zjedzenia kaszki na mleczku:) A tak za jednym zamachem i nabiał dla dzieciaków i dodatkowo coś słodkiego do mojej nieodłącznej kawusi.
Składniki:
Wykonanie:
Masło, cukier i kakao rozpuszczam w rondelku mieszając do póki nie powstanie czekolada. Następnie wlewam całe mleko i gotuję. Na gotujące się mleko, cienkim strumieniem, wsypuję kaszę manną i mieszając cały czas, gotuję aż trochę zgęstnieje. Fakt, że na początku wydaję się zbyt rzadka ta masa, ale nie ma się czym martwić. W miarę stygnięcia będzie się robić co raz bardziej gęsta.Wsypuję bakalie, mieszam i wykładam masę na herbatniki ułożone na spodzie blaszki (ok 20-22 sztuki ciastek). Wierzch przykrywam pozostałymi herbatnikami i odstawiam do stężenia. Jeśli herbatniki nie przylegają ściśle do ścianek blaszki po prostu dokrawam kawałki, aby wyrównać braki. Czasem polewam polewą czekoladową, a czasami nie. Róbcie jak uważacie za stosowne.
Po około godzinie ciasto można podawać
Składniki:
- 2 opakowania herbatników
- 1 szklanka kaszy manny
- 1 litr mleka
- 1 kostka masła
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki kakao
- 1 szklanka bakalii- wiórki kokosowe, rodzynki, orzechy siekane
Wykonanie:
Masło, cukier i kakao rozpuszczam w rondelku mieszając do póki nie powstanie czekolada. Następnie wlewam całe mleko i gotuję. Na gotujące się mleko, cienkim strumieniem, wsypuję kaszę manną i mieszając cały czas, gotuję aż trochę zgęstnieje. Fakt, że na początku wydaję się zbyt rzadka ta masa, ale nie ma się czym martwić. W miarę stygnięcia będzie się robić co raz bardziej gęsta.Wsypuję bakalie, mieszam i wykładam masę na herbatniki ułożone na spodzie blaszki (ok 20-22 sztuki ciastek). Wierzch przykrywam pozostałymi herbatnikami i odstawiam do stężenia. Jeśli herbatniki nie przylegają ściśle do ścianek blaszki po prostu dokrawam kawałki, aby wyrównać braki. Czasem polewam polewą czekoladową, a czasami nie. Róbcie jak uważacie za stosowne.
Po około godzinie ciasto można podawać
Tak jak piszesz,przepis banalnie prosty, ale niebanalnie smakuje.Dzis kiedy wszyscy sie spieszymy, potrzebujemy prostych ,ale smacznych rozwiązań.Jeżeli ktoś ma wiecej czasu, to można upiec dwa kruche prostokąty ciasta i przełożyć tą masą.
OdpowiedzUsuńOczywiście, jest tak samo smaczny na kruchym spodzie, a nawet nie wiem, czy nie lepszy:) Pozdrawiam.
Usuń