Ptasie mleczko II

Znalazłam niedawno przepis na ptasie mleczko, ale troszkę inny, ponieważ ten deser robi się z samych jajek. Nie byłam zbytnio do niego przekonana, ale postanowiłam go wypróbować. Trochę obawiałam się, że być może nie jest to najlepszy pomysł, lecz ciekawość to pierwszy stopień do piekła. I oczywiście nie mogłam oprzeć się pokusie. Tak więc po wielu wahaniach, poddałam się i zrobiłam ten pyszny deser. Delikatny i puszysty. Polecam, naprawdę świetny

Składniki:

• 6 jajek
• 2 szklanki cukru
• 2 łyżki żelatyny
• 1 szklanka mleka
• sok z 1 cytryny
• cukier waniliowy
• 1 łyżka kakao

Wykonanie:

5 żółtek, 1 jajko i szklankę cukru ubić na parze.Dodać kakao i wymieszać.  Żelatynę moczyć w mleku 10 min, podgrzać do rozpuszczenia i podzielić na dwie części. Do masy żółtkowej wlać pierwszą część żelatyny, wymieszać i wylać do wąskiej blaszki, wyłożonej papierem lub folią , następnie schłodzić w lodówce, aż stężeje. W tym czasie ubić białka z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym na sztywną pianę, dodać sok z cytryny oraz pozostałą żelatynę. Biała masę wylać na zastygła masę czekoladową i ponownie schłodzić w lodówce do całkowitego stężenia pianki. Ptasie mleczko wyłożyć na deskę i kroić ostrym nożem zmoczonym w gorącej wodzie.