Moja wersja mlecznej kanapki, którą już kilkakrotnie próbowałam zrobić, ale nie za bardzo mi to wyszło:D Tym razem prawie udało mi się zrobić taką,jak kupuje się w sklepie. Mam nadzieję, że i Wam posmakuje taka wersja.
Składniki:
Składniki:
- 1 kostka masła
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżki kakao
- 1/2 szklanki wody
- 2 szklanki mąki
- 5 jaj
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
Masa :
- 1/2 litra śmietany kremówki 30%
- 10 łyżek cukru kryształu
- 2 opakowania galaretki cytrynowej
- 1 szklanka wody
Wykonanie :
Gotuję wodę, kakao, margarynę i cukier. Studzę, dodaję żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Białka ubijam na pianę, delikatnie mieszam z masą czekoladową. Ciasto przekładam na blachę o wym. 26x38 cm i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180'C na 30-35 min, do suchego patyczka. Wyjmuję, studzę i kroję wzdłuż na dwie części.
Gotuję wodę, kakao, margarynę i cukier. Studzę, dodaję żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Białka ubijam na pianę, delikatnie mieszam z masą czekoladową. Ciasto przekładam na blachę o wym. 26x38 cm i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180'C na 30-35 min, do suchego patyczka. Wyjmuję, studzę i kroję wzdłuż na dwie części.
Galaretki rozpuszczam w szklance gorącej wody, mieszam do rozpuszczenia żelatyny. Dodaję cukier i ponownie mieszam. Kremówkę ubijam na sztywno i po łyżce dolewam tężejącą galaretkę, cały czas ucierając.
Na spód ciasta wykładam masę śmietankową, przykrywam drugim kawałkiem ciasta i schładzam. Schłodzone można polać polewą
To ja chętnie taką kanapkę poprosze codziennie do kawusi :)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo apetyczną i bardzo słodką kanapkę ;-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to ciasto a zwłaszcza krem ;)
OdpowiedzUsuńtez lubię ten krem :)
UsuńNie wiem jak wyglądały poprzednie wersje tej kanapki, ale ta którą widzę jest znakomita. Jestem chętna spróbować, ale najpierw sama muszę wypróbować zrobić :) Pozdrawiam, Kryts
OdpowiedzUsuńWszystkim dziękuję za miłe komentarze. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTakimi cudami,to się przeważnie tylko zachwycam na innych stronach.Jak tylko chcę coś z takich fajnych słodyczy zrobić,to słyszę- ty to nie masz umiaru.Pozdrawiam Christopher PS.Zapisuję sobie do zrobienia.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się:) Ktoś w końcu musi gotować i piec, prawda? :D Pozdrawiam
UsuńBetti co ja tu będę pisać...Ty wiesz moja droga, Ty wiesz:)
OdpowiedzUsuń:D Pozdrawiam Elu :)
UsuńBeatko, te Twoje dzieciska wyzwalają u Ciebie burzę pomysłów ! Zdrowo i pysznie , super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo widzisz, Bożenko, moje dzieciaki mogłyby jeść słodycze na okrągło, więc muszę się i ja trochę starać :) Dziękuję i również pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Usuńwłaśnie przymierzałam się do czegoś podobnego wygląda fajnie pozdrawiam adamowicz09
OdpowiedzUsuńI fajnie smakuje :) Pozdrawiam serdecznie
Usuń