Sernik, truskawki i pyszny spód kakaowy o smaku szyszki, to mój sposób na oryginalny sernik na zimno z musem truskawkowym. Sernik powstała przy okazji wspólnego, wirtualnego pieczenia na FB.
Podziękowania za wspólne pieczenie, dla :
Doroty
Joasi
Bernadetty
Bożenki
Izoni
Lidii
Spód:
Masa serowa:
Wykonanie:
Biszkopty ścieram na tarce jarzynowej, mieszam z kakao, dodaję miód i rozpuszczone masło. Wszystko mieszam łyżka, dodaję ryż preparowany i ponownie mieszam. Gotową masę wykładam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiam do lodówki.
Białka ubijam na sztywno i również odstawiam do lodówki.
Truskawki miksuję, przelewam do rondelka, dodaję 1/2 szklanki cukru, i podgrzewam, aż cukier się rozpuści. Wsypuję suche galaretki i mieszam, aż żelatyna połączy się z musem truskawkowym. Odstawiam by całość przestygła.
Twarożek przekładam do misy od malaksera, dodaję pozostały cukier, jogurt i wszystko razem miksuję.
Dodaję zimny mus, mieszam, na końcu dodaję ubite białka i mieszam łopatką. Masę serowo-truskawkową wykładam do tortownicy z kruchym spodem
i ponownie schładzam przez całą noc.
Podziękowania za wspólne pieczenie, dla :
Doroty
Joasi
Bernadetty
Bożenki
Izoni
Lidii
Spód:
- 1 opakowanie okrągłych biszkoptów
- 3 łyżki płynnego miodu
- 250 g masła
- 40 g ryżu preparowanego
- 2 łyżki kakao
Masa serowa:
- 1 kg twarogu w wiaderku
- 5 białek
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka jogurtu greckiego
- 1/2 kg truskawek
- 3 opakowania galaretki truskawkowej
- 1/2 szklanki cukru
Wykonanie:
Biszkopty ścieram na tarce jarzynowej, mieszam z kakao, dodaję miód i rozpuszczone masło. Wszystko mieszam łyżka, dodaję ryż preparowany i ponownie mieszam. Gotową masę wykładam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiam do lodówki.
Białka ubijam na sztywno i również odstawiam do lodówki.
Truskawki miksuję, przelewam do rondelka, dodaję 1/2 szklanki cukru, i podgrzewam, aż cukier się rozpuści. Wsypuję suche galaretki i mieszam, aż żelatyna połączy się z musem truskawkowym. Odstawiam by całość przestygła.
Twarożek przekładam do misy od malaksera, dodaję pozostały cukier, jogurt i wszystko razem miksuję.
Dodaję zimny mus, mieszam, na końcu dodaję ubite białka i mieszam łopatką. Masę serowo-truskawkową wykładam do tortownicy z kruchym spodem
Wspaniałe ciasto. Poproszę kawałek do kawki :-)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się Marzenko, zapraszam :)
UsuńChętnie bym się poczęstowała tym pysznym serniczkiem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Joasiu :)
UsuńMniam..przepyszny :) Ja dziś robie malinowy
OdpowiedzUsuńmmmm, lubię malinowe ciasta :) pozdrawiam Majeczko :)
Usuńfajne ciacho, biore kawałek i dziękuję za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się :) również dziękuję za wspólne pieczenie :) pozdrawiam :)
UsuńBeatko ale wymyślny sernik. Podoba mi się ten spód...extra :)
OdpowiedzUsuńOstatnio dopadła mnie inwencja twórcza, więc staram się realizować w tym temacie :D A spód pyszniutki :) Pozdrawiam Elu :)
UsuńWygląda przepysznie,świetny pomysł na lato.
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajny spód, a sernik lekki jak chmurka, świetny przepis Beatko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko :)
Usuńświetny przepis na dół ciacha:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i bardzo smaczny !!! :)
UsuńCiekawy pomysł z ryżem...muszę kiedy wypróbować.dzięki za wspólne pieczenie i do następnego..
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę pyszny!!! :)również mi było miło razem piec :)
UsuńDziękując za truskawkowy weekend, porywam kawałek serniczka :D Do następnego :)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję za wspólne, choć wirtualne, pieczenie :) Pozdrawiam :)
UsuńCudne ci wyszło to ciasto :) Nie mogę się napatrzeć . Dziękuję za wspólne pieczenie i mam nadzieje , że znowu będziemy razem piekły . Pozdrawiam Joanna .
OdpowiedzUsuńDziękuje za miły komentarz i również mam nadzieję na wspólne pieczenie :) Pozdrawiam :)
UsuńMmm wspaniały i ten spód z preparowanym ryżem-musial być boski!
OdpowiedzUsuńOj, tak :D Polecam z czystym sumieniem :) Rewelacyjny :)
UsuńSernik bardzooo pyszny! Jeśli miałabyś ochotę wejdz czasami do mnie : http://kolorowoislodko.blogspot.com/ doiero zaczynam przygodę z gotowaniem! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie będę Cię odwiedzała :) I dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam :)
UsuńDzięki za te szyszki już o nich zapomniałam, a uwielbiam je. Chyba zrobię dla moich chłopców w weekend no i dla siebie też :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło :) Pozdrawiam :)
Usuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń