Dziś podam przepis, który pochodzi z książki Siostry Anastazji. Jest to przepyszne, choć pracochłonne ciasto. Przygotowanie go zajmuje sporo czasu, ale naprawdę warto. Gorąco polecam. Efekt jest tego wart.
6 jaj
12 łyżek cukru
5 łyżek mąki
Rolady:
3 jajka
6 łyżek cukru
2 łyżki mąki-
x2 do drugiej rolady
Masa budyniowa:
- 1 kostka margaryny
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 2 i 1/2 łyżki mąki pszennej
- 2 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 szkl. mleka
- 3/4 szkl. cukru
- 1 cukier waniliowy
Masa do rolad:
- 5 jaj
- 1/2 szkl. cukru pudru
- 1 masło
- 1 galaretka czerwona
- 1 puszka brzoskwiń
- 1 puszka ananasów
- 1 galaretka pomarańczowa
- 1 duży biszkopt z 6 jaj, przekrojony na pół
- 2 biszkopty każdy z 3 jaj zwinięte w rolady
Wykonanie:
Białka ubijam z cukrem, dodaję po jednym żółtku,a następnie przesianą mąkę . Ciasto wykładam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180'C na 35-40 minut. Wyjmuję, studzę i kroję na dwie części.
Biszkopt na rolady robię identycznie jak zwykły, tylko gorące wyjmuje i od razu zwijam razem z papierem do pieczenia. Odstawiam do wystygnięcia. Tak samo druga rolada.
Zimne rolady należy bardzo ostrożnie rozwinąć i usunąć z nich papier do pieczenia.
Margarynę ucieram, resztę składników mieszam ze szklanką mleka. Pozostałe mleko gotuję i wlewam przygotowany budyń, nakrywam folią, studzę i dodaję do utartej margaryny.
Jajka ubić na parze, dodaję cukier, ubijam ,aż cukier się rozpuści. Zdejmuję . Masło ucieram, dodaję porcjami masę jajeczną. Galaretkę czerwoną robię wg przepisu i odstawiam do zastygnięcia.
Przekrojony biszkopt smaruję masą budyniową, składam, wierzch również smaruję masą .
Masę do rolad delikatnie nakładam na rozwinięte ciasto
galaretkę kroję w paski, układam ma masie.
Rolady zwijam, układam na dłuższych końcach ciasta .
Pomiędzy roladami dodaję pokrojone owoce z puszek i zalewam tężejącą galaretką pomarańczową.
Całość schładzam w lodówce. Jeżeli chcemy zrobić tort, to należy całe ciasto posmarować bitą śmietaną i udekorować wedle uznania.
Biszkopt na rolady robię identycznie jak zwykły, tylko gorące wyjmuje i od razu zwijam razem z papierem do pieczenia. Odstawiam do wystygnięcia. Tak samo druga rolada.
Zimne rolady należy bardzo ostrożnie rozwinąć i usunąć z nich papier do pieczenia.
Margarynę ucieram, resztę składników mieszam ze szklanką mleka. Pozostałe mleko gotuję i wlewam przygotowany budyń, nakrywam folią, studzę i dodaję do utartej margaryny.
Jajka ubić na parze, dodaję cukier, ubijam ,aż cukier się rozpuści. Zdejmuję . Masło ucieram, dodaję porcjami masę jajeczną. Galaretkę czerwoną robię wg przepisu i odstawiam do zastygnięcia.
Przekrojony biszkopt smaruję masą budyniową, składam, wierzch również smaruję masą .
Masę do rolad delikatnie nakładam na rozwinięte ciasto
galaretkę kroję w paski, układam ma masie.
Rolady zwijam, układam na dłuższych końcach ciasta .
Pomiędzy roladami dodaję pokrojone owoce z puszek i zalewam tężejącą galaretką pomarańczową.
Całość schładzam w lodówce. Jeżeli chcemy zrobić tort, to należy całe ciasto posmarować bitą śmietaną i udekorować wedle uznania.
Znam to ciasto - lata temu robiła je siostra mojej przyjaciółki (cukiernik z zawodu) tylko pomiędzy roladami były prażone jabłka a na nich warstwa galaretki, a podawany był na kawałku wafla :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jabłka, na pewno wypróbuję taką wersję :)Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŚlimak...ślimak pokaż rogi :) Fajne ciacho,lubię takie z galaretką,muszę wypróbować kiedyś Twój przepis. Buziaki i pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) pracy w bród, ale efekt końcowy nie ma sobie równych :D Pozdrawiam Moniś :)
UsuńPodziwiam zapał Twój Beatko :) chyba za dużo pracy jak dla mnie :) Jak mnie najdzie ochota to wproszę się na kawkę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie Justyś :)
UsuńOj napracowałaś się i to jak, ale ciacho fantastyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyznaję pracy sporo, ale opłaciło się :) Dziękuję Weroniko i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń