Naszło mnie na robienie drobnych ciasteczek, które świetnie nadają się do kawy, lub dla naszych małych milusińskich.
Tym razem mój wybór padł na półfrancuskie ciasteczka.
Składniki:
Układam na suchej blasze,
smaruje wierzch rozmąconym białkiem i posypuje cukrem kryształem. Piekę przez 10 minut w temperaturze 200'C. Wyjmuję i studzę.
Rada:
Tego ciasta nie wolno zagniatać rękami . W razie gdy nie mamy malaksera ciasto siekamy nożem aż powstanie kula.
Tym razem mój wybór padł na półfrancuskie ciasteczka.
Składniki:
- 35 dag mąki (11 łyżek)
- 1 kostka masła
- 3 żółtka
- 2 łyżki śmietany
- szczypta proszku do pieczenia ( na czubku noża)
Wykonanie:
Mąkę wsypuję do misy malaksera, dodaję pokrojone masło, żółtka, sól i proszek do pieczenia. Siekam na najmniejszych obrotach do czasu, aż zacznie formować się kula ciasta. W międzyczasie dolewam śmietankę (ja użyłam kremówki, ale może być 18% lub 12%). Ciasto przekładam do woreczka foliowego i szybko, rękami, formuje kulę. Wstawiam do zamrażalnika na 1 godzinę. Wyjmuję na podsypany mąką blat, rozwałkowuję na grubość około 0,5 cm i foremką wycinam ciastka.
Układam na suchej blasze,
smaruje wierzch rozmąconym białkiem i posypuje cukrem kryształem. Piekę przez 10 minut w temperaturze 200'C. Wyjmuję i studzę.
Rada:
Tego ciasta nie wolno zagniatać rękami . W razie gdy nie mamy malaksera ciasto siekamy nożem aż powstanie kula.
.jpg)

.jpg)

Jakie śliczne serduszka. Ja tez lubię takie małe ciasteczka do kawy. Tylko mają jedną wadę. Szybko się je zjada. I znów trzeba zrobić. Więc ja skorzystam z Twojego przepisu i zrobię podwójną porcję :) Pozdrawiam, Krys
OdpowiedzUsuńDziękuję. To prawda, że szybko znikają z talerza, ale z tej porcji wyszło mi jakieś 130-140 sztuk:D To wcale nie tak mało:) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńI jestem po moją dolę. Cudeńka i przysmaki mają tą wadę że są pochłaniane w błyskawicznym tempie. Ale co tam..ja lubię patrzeć na pałaszujące buziole. To cieszy i zachęca do pracy:)
OdpowiedzUsuńElu, jeden uśmiech mówi więcej niż tysiąc słów :)
Usuń...ale tu serduszkowo u Ciebie Beatko :) proste i szybkie w wykonaniu i pewnie juz tylko okruszki zostaly? :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńdzięki Moniko :) Faktycznie, zostało dosłownie kilka sztuk :)Pozdrawiam sedecznie
Usuńświetnie wyglądają:) pycha:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń