Otwieram dziś szufladę, a tam pootwierane torebki z niewykorzystanymi bakaliami. I tak sobie myślę, co by tu z tym zrobić:) Wyrzucić, nie wyrzucę, takie resztki, że ciasta z tego nie będzie i nagle olśniło mnie. Przypomniałam sobie że w programie pt: "wiem co jem i co kupuję" P. Kasia pokazała jak zrobić domowe batoniki musli. Może nie całkiem zapamiętałam przepis, ale co miałam pod ręką wrzuciłam do miski i zalałam mlekiem skondensowanym. I tak oto batoniki musli zagościły dziś w moim domu. Nie dość, że pracy przy nich nie ma prawie w ogóle to jeszcze i zdrowo i słodko :) Polecam do pochrupania
Składniki:
- 1 szklanka otrębów pszennych
- 1 szklanka otrębów żytnich
- 1 szklanka płatów kukurydzianych
- 1/2 szklanki pestek z dyni
- 1/2 szklanki nasion słonecznika
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 1/2 szklanki ziaren sezamu
- 1/2 szklanki pokrojonych śliwek suszonych
- 1/2 szklanki rodzynek
- 500 ml mleka skondensowanego
Polewa:
- 1/2 kostki masła
- 1 szklanki cukru
- 2 łyżki kakao
- 1/4 szklanki mleka
Wykonanie:
Wszystkie składniki wsypuję do miski i mieszam ze sobą. Wlewam mleko skondensowane, wymieszam i przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 150'C na 50 min. po tym czasie wyjmuję, studzę i polewam polewą czekoladową, którą wcześniej podgrzewam do połączenia się składników.
Moja rada : Zamiast robić polewę można dodać 2 łyżki miodu
Moja rada : Zamiast robić polewę można dodać 2 łyżki miodu
i kto tu kusi słodyczami ? Tym to się można zajadać.
OdpowiedzUsuńChris, w nadmiernych ilościach to i takie batoniki mogą mi zaszkodzić :D Pozdrawiam
Usuńno proszę, jak można zrobić domowe batoniki. Świetny przepis. Zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńKrys, polecam, gdyż robi się je expresowo :)
Usuńdobre rozwiązanie dla takich łakomczuchów jak ja. Ostatnio niestety z kuchni słodycze aż się wylewają.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, u mnie też łasuchy tylko by podjadały coś słodkiego, więc kombinuję jak mogę :)
UsuńŚwietny pomysł. Problem jest tylko jeden - trudno się powstrzymać, by tego zaraz nie pochłonąć. Wprawdzie zdrowe te kalorie, ale jednak kalorie :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko kiedyś skorzystam z tej receptury. A niech tam!
To prawda:) Uzależniają :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPyszny przepis. Strasznie kusisz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko :)
UsuńŚwietny pomysł miałaś Beatko :) pewnie go uskutecznię bo mnie też zostało od Świąt mnóstwo pootwieranych torebek :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJustyś polecam :) świetna sprawa z tymi batonami, tylko możesz dodać jeszcze płatki kukurydziane by były bardziej chrupiące, o których ja całkiem zapomniałam :) Pozdrawiam
UsuńBeatko, ależ z Ciebie łasuch, w słodkościach czujesz sie jak pszczółka w ulu.Dobre, bo zdrowsze niż te sklepowe.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację Bożenko:) I wolę takie domowe niż najpiękniejsze ze sklepu :) Pozdrawiam :)
UsuńBeatko kusisz tymi zdrowymi słodkościami ;) Bee musiał, któregoś dnia zrobić takie batoniki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i udanego wieczorku życzę ;)
Jeśli faktycznie się skusisz na zrobienie tych batonów, to dodaj płatki kukurydziane, o których ja zapomniałam i moje były za mało chrupiące :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńZrobiłam dziś te batoniki z tego co było pod reką, więc z własnej degustacji mogę je polecić:)...no może z jedną uwagą: trudno się im oprzeć :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały :) I masz rację, ja także nie mogłam powstrzymać się od podjadania, wymagało to ode mnie niezwykle silnej woli :D Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńIncredible quest there. What occurred after? Good luck!
OdpowiedzUsuńFeel free to surf to my weblog - this website
Osobiście również dałabym spokój z polewą;p Miód w zupełności uzupełnia słodycz batonika. Ewentualnie, dla smaku można dodać do środka papkę z banana.
OdpowiedzUsuńKochani, możecie modyfikować sobie przepis jak tylko chcecie, batoniki i tak są przepyszne :D Pozdrawiam :)
Usuń