Wyrób chałwy jest procesem długotrwałym i naprawdę nie wiem, czy w domu można zrobić taką jak w sklepie.Trzeba dodać karmel i wciągać te nitki za pomocą drewnianej łyżki, tak by później można było wyczuć ten karmel podczas konsumpcji. Może z wyglądu nie przypomina tej ze sklepu, ale w smaku nie czułam zbyt wielkiej różnicy. No, może brakowało mi tych nitek karmelu w oryginale, ale cóż , coś za coś :)
Składniki:
Składniki:
- 100 gram sezamu
- miód lub cukier puder
- 4 łyżki masła kokosowego - 1/2 tego które mi wyszło
Wykonanie:
Sezam podrażam na suchej patelni, studzę i przekładam do blendera. Miksuję na płynną masę, dodaję masło kokosowe, miksuję. Dosładzam miodem, masę wykładam na papier do pieczenia, formuję wałek i wkładam na do lodówki, aż zastygnie. Wyjmuję, kroję na kawałki i gotowe :)
Rada: Do masy można dodać kakao lub bakalie, wtedy otrzymamy chałwę kakaową lub z bakaliami.
No nareszcie :) czekam i czekam na ten przepis :) ale słodycz :) dobrze, ze moje dzieciaki nie widzą jutro musiałabym robić :)
OdpowiedzUsuńBeatko, trafiłaś w mój czuły smak. Uwielbiam chałwę. Ograniczam się jednak w jedzeniu. Ale teraz kiedy podałaś świetny przepis, to chyba się nie powstrzymam :)
OdpowiedzUsuńpyszności :-)
OdpowiedzUsuńoj, coś dla nas- jesteśmy chałwożercami:) super przepis:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam chałwe i sezamki. Jak znajdę deko czasu skorzystam z przepisu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle pyszne.Bardzo lubię chałwę.Niestety jem bardzo rzadko przez te kalorie.Życie jest niesprawiedliwe.
OdpowiedzUsuńOj by się zjadło, ale ten bogaty zasób kalorii...nie będę ukrywać, że rzadko robię, a to dlatego żebym wsunęła zaraz wszystko. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze:) To są pierwsze moje próby zrobienia chałwy w domu. Muszę jeszcze wypróbować sposób z mlekiem w proszku oraz z karmelem. Dam znać jak wyszły :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGratuluje zapału, chęci i przede wszystkim super wyniku!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć przyznam, że domowa chałwa nie wymaga zbyt wiele wysiłku, chyba, że nie mamy czym zblenderować sezamu i kokosu :) pozdrawiam
UsuńMało komu w dzisiejszych czasach, gdzie wszystko jest na wyciągnięcie reki, chce się"bawić" w takie wyroby!!!! Dlatego podziwiam :) pozdrawiam
UsuńFaktycznie łatwiej pójść do sklepu i kupić gotowe danie, ale ten kto nie próbuje zrobić czegoś sam, nie wie jaka to satysfakcja z dobrze wykonanej pracy :)
Usuńwygląda cudownie:) uwielbiam chałwę:) ja niestety idę na łatwiznę i kupuję ją w sklepie:)
OdpowiedzUsuńTakże zawsze kupowałam, a po zrobieniu masełka kokosowego doszłam do wniosku, dlaczego nie spróbować tego samego z sezamem:) I tak to poszło :) Pozdrawiam Marto :)
UsuńTak zrobiona masa może śmiało służyć do nadziewania ciast drożdżowych np. Bardzo fajny przepis.:)
OdpowiedzUsuńWidzisz Bożenko, co dwie głowy to nie jedna :) Świetny pomysł z tym nadzieniem :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękna! Muszę w końcu zrobić :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie wątki! miło spędzam czas na tym blogu!
OdpowiedzUsuńtakie blogi to ja lubie! fajnie poczytać ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńmiło tutaj jest :) ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńJak tylko ściągną mi aparat ortodontyczny to będę mógł sobie takie zrobić.
OdpowiedzUsuń