Kolejny bardzo absorbujący wypiek, który przepięknie prezentuje się na świątecznym stole lub na imprezach okolicznościowych. Smakuję równie dobrze jak wygląda. Polecam
Ciasto kruche:
ponownie zwijam i kroję w plastry. Plastry rolady układam na masie budyniowej, pomiędzy przestrzenie układam kawałki brzoskwiń.
Ciasto kruche:
- 3 szklanki mąki
- 1 kostka masła lub margaryny
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki gęstej śmietany
- 4 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki amoniaku
Masa makowa:
- 20 dag sparzonego i zmielonego maku
- 1-2 łyżki masła
- 1 jajko
- 2 łyżki miodu
- olejek migdałowy
- bakalie
- ewentualnie cukier do smaku
Masa budyniowa:
- 1/2 litra mleka
- 2 opakowania budyniu śmietankowego
- 1 kostka masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- sok z 1 cytryny
Dodatki:
- 3 opakowania galaretki żółtej
- 4-5 łyżek marmolady
- 1 słoik powideł
- 1 puszka brzoskwiń
Rolada biszkoptowa:
- 3 jajka
- 6 łyżek cukru
- 2 łyżki mąki
Wykonanie:
Składniki kruchego ciasta posiekam i zagniatam, ciasto dzielę na dwie części. Jedną rozwałkowuję na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, smaruję powidłami i odstawiam.
Masa makowa- masło roztapiam, dodaję resztę składników i podsmażam. Odstawiam by masa przestygła.
Rozwałkowuje drugi kawałek ciasta, wycinam krążki, na każdy nakładam masę makową
Pierogi układam na cieście posmarowanym powidłami. Piekarnik nagrzewam do 200'C i piekę ciasto 15-20 minut. Upieczone odstawiam.
Rolada biszkoptowa- Białka ubijam na sztywno dodając po trochu cukier i po jednym żółtku. Mąkę przesiewam dodaję porcjami do masy, wymieszam i piekę w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia przez 20-25 minut w temperaturze 180'C. Upieczone od razu zwijam i odstawiam by ciasto przestygło.
Masa budyniowa- Na mleku gotuje budyń, studzę. masło ucieram z cukrem na pianę dodając porcjami zimny budyń. Dla przełamania słodyczy masy dodaję sok z cytryny lub limonki.
Gotową masę wykładam na ciasto z pierożkami.
Roladę rozwijam delikatnie zdejmując papier, smaruję marmoladą,
Wszystkie galaretki rozpuszczam w trzech szklankach wrzątku i tężejącą polewam wierzch ciasta. Całość odstawiam do całkowitego stężenia.
Beatko, pracy przy tym trochę jest. Ale jak widać warto się potrudzić. Efekt wizualny niesamowity. Smakowy przypuszczam, że też :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, ciasto smakuje obłędnie :) Pozdrawiam :)
UsuńPracochłonne ciasto, ale jakże efektowne i tyle smaków w jednym, uwielbiam takie "pakowańce".
OdpowiedzUsuńGdy ochłonę po świątecznym obżarstwie pomyślę o tygrysku.Pozdrawiam Cię , Beatko.
Będzie mi bardzo miło :) czekam w takim razie na Twoją opinię :) Pozdrawiam serdecznie Bożenko :)
UsuńO Betti aleś się natrudziła...jednak efekt końcowy wygląda zaje...fajnie. Piszesz że obłednie smakuje a więc tak musi być. :)
OdpowiedzUsuńno, chyba, że ktoś nie lubi maku :D
UsuńAleż smakowite ciacho.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńRewewlacja Beatko. Proszę, jakie cuda a ile smaku. Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWygląd mówi sam za sibie - takie ciasto po prostu musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jest bardzo smaczne :)
UsuńNo rewelacja , piękne ciasto , pracy dużo kosztowało ale efekt powalający , musi super smakować.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Przyznaję, pracy sporo, a;e warto :) pozdrawiam :)
UsuńMatko kochana ile to roboty :) ale smak pewnie wynagradza wszystko ;-) pozdrawiam Beatko
OdpowiedzUsuńTroszkę więcej niż zwykle :D Ale za to jaka nagroda po zakończeniu pracy :)
Usuńmmmmmmm...jak apetycznie wygląda...ale kusisz!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję :) Miło mi to słyszeć :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBeatko jak ja lubię takie ciasta!! nie dość że pięknie wygląda to jego smak, mnnnnnniam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Możesz wykorzystać przepis :D pozdrawiam Reniu :)
UsuńDla takiego efektu warto się poświęcić. Muszę koniecznie spróbować! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPolecam Ewo :) Jeśli lubisz mak, to ciasto jest dla Ciebie stworzone :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńRewelacyjne ciasto Beatko, prezentuje się cudownie!!! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKochana - czapki z głów :) ciacho, że klękajcie narody :) Mistrzostwo :) wygląda obłędnie, podziwiam, bo roboty z nim było, oj było :)
OdpowiedzUsuńNie przesadzajmy, bo się zaczerwieniłam :) Fakt, pracy sporo, ale za to jakie smaczne :) dziękuję Justyś za tak miłe słowa uznania :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńnaprawdę ładnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle super ciacho :-) a jak ślicznie wygląda. Musi być pyszne Beatko :-)
OdpowiedzUsuńOj, tak, jest przepyszne !!! Pozdrawiam Marzenko :)
Usuńwszystko mi sie tu podoba super !
OdpowiedzUsuń