Ciasto proste, wilgotne, nie wymaga wielkiego nakładu pracy a i tak ładnie się prezentuje :) A jak siostry Anastazji to już wiadomo,że smaczne. Więcej chyba nie muszę dodawać :)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 6 jabłek
- 1 1/2 szklanki cukru
- 4 jajka
- 1 szklanka posiekanych orzechów
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Masa:
- 3 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 puszka ananasów
- 2 galaretki
- 1 kostka masła
Dodatki:
- owoce lub marmolada
Wykonanie:
Obrane i pokrojone w kostkę jabłka zasypuję szklanką cukru.
Białka ubijam z resztą cukru na sztywną pianę. Dodaję jabłka z sokiem, który się wytworzył, posiekane orzechy i mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Ciasto przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180° na 35-45 minut. Upieczone odstawiam do wystygnięcia .
Sok z ananasów odlewam i zagotowuję. Żółtka, mąkę i cukier mieszam i wlewam na gotujący sok i gotuję budyń. Nakrywam folią i odstawiam do wystygnięcia. Masło ucieram, dodaje porcjami zimny budyń i wykładam masę na przestudzone ciasto. Obie galaretki rozpuszczam w dwóch szklankach wrzątku i odstawiam.
Na cieście układam krążki ananasa, pomiędzy krążkami, a także w otwory w ananasach układam drobne owoce lub kawałki marmolady. Całość zalewam tężejąca galaretką i odstawiam do lodówki na kilka godzin.
Beatko...siostra Anastazja na pewno byłaby z Ciebie dumna. Ciacho prezentuje się znakomicie. :) Trzymaj się ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam Elu :)
UsuńBeatko przy słowie meduza mnie otrzepało, brrrr ale ciacho wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
He, he :) wiedziałam, że będą skojarzenia :) Ale ciacho jest bardzo smaczne :) Pozdrawiam serdecznie Reniu :)
UsuńCiekawe ciasto i piękne kolory udało Ci się uzyskać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola - Smakowy Raj
Dziękuję,można zastosować dowolną galaretkę :)
UsuńŚwietnie wygląda. Ciekawe kolory. Jak na ciasto, to niespotykana zieleń. Ale intrygujące :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPrzepysznie się prezentuje to ciasto :-)
OdpowiedzUsuńPolecam !!! jest pyszne :) Pozdrawiam Meggy :)
UsuńWidzę,że jesteś bardzo przywiązana do linii smakowej s.Anastazji, lubię od czasu do czasu upiec coś z jej repertuaru. mocno rozbudowane smakowo, pracochłonne ,ale zawsze niezawodne.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję Bożenko, jestem wprost uzależniona :D Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBeatko ciacho jak się patrzy, wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Justynko i bardzo długo zachowuje wilgoć :) Polecam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńWielkosc foremki!!!!!!!
OdpowiedzUsuń