Szarlotka po królewsku

Przez cały dzień nie miałam nawet chwili spokoju. A to z tego powodu, ze na niedzielę każdy chciał coś innego. Moja córka chciała szarlotkę sypaną, mój mąż chciał szarlotkę królewską, a ja miałam ochotę na sernik z brzoskwiniami. Stanęło na tym, ze dziś zrobimy  szarlotkę królewską, a na następny weekend szarlotka sypana i sernik z brzoskwiniami. A że u mnie jabłek dostatek, także nie miałam nic przeciw temu, szarlotki i jabłeczniki mogę teraz robić, aż im wszystkim odechce się jeść. I tak po całym dniu pichcenia obiadu i ciasta,nareszcie mogłam odpocząć przy filiżance kawy i słodkim dodatku do niej w postaci szarlotki po królewsku:))) 

Składniki:

• biszkopt z 5 jaj
• 1-1,5 kg jabłek
• 1 opakowanie galaretki wiśniowej
• 1 szklanka cukru

Masa:

• 2 opakowania budyniu śmietankowego lub waniliowego
• 0,5 litra mleka
• 1 szklanka cukru
• 1 kostka masła lub margaryny

Wykonanie:

Upiec biszkopt z 5 jaj, wystudzić.

Jabłka obrać ze skórki, zetrzeć na tarce jarzynowej, zasypać cukrem i smażyć na wolnym ogniu. Kiedy będą już usmażone wsypać galaretkę i wymieszać do rozpuszczenia żelatyny. Przestudzić, chłodne jabłka wyłożyć na biszkopt.

 Na mleku ugotować budynie, wystudzić. Masło lub margarynę utrzeć z cukrem na puch i dodawać po łyżce zimny budyń.

Masę wyłożyć na jabłka z galaretką i schładzać ok 2 godz w lodówce.

 Na wierzch można zrobić polewę czekoladową lub atak jak w tym przypadku - karmelową.