poniedziałek, 22 września 2014

Shrek

Po dłuższej nieobecności zapraszam na rewelacyjne w smaku ciasto o wdzięcznej nazwie Shrek :)

Czy ktoś nie zna jeszcze tego ciasta? nie sądzę. Chyba każdy już próbował choć raz. Pyszny biszkopt z masą  budyniową na zielonym "Pysiu", z bitą śmietaną i galaretką. Lekko kwaskowe w smaku, a zarazem słodkie i delikatne. ciasto pełne niespodzianek.


Biszkopt:
  • 6 jaj
  • 12 łyżek cukru
  • 4 łyżki mąki
Masa zielona:
  • 1 sok zielony - 900 ml - u mnie Pysio
  • 2 opakowania budyniu śmietankowego- po 40 gram każde
Śmietana:
  • 500 ml śmietany kremowej 36%
  • 2 pełne łyżki cukru pudru
Galaretka:
  • 2 opakowania galaretki zielonej
  • 3 szklanki wrzącej wody
Dodatkowo:
  • 2 opakowania ciastek z galaretką w polewie czekoladowej, np: Delicje
Wykonanie:
Białka ubijam na sztywną pianę dodając po 2 łyżki cukru i po jednym żółtku. Mąkę przesiewam i dodaję stopniowo zmniejszając obroty miksera na drugi stopień. Formę o wymiarach 38x26 cm wykładam papierem do pieczenia, przekładam ciasto i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180°C i piekę przez 35-40 min. Gotowe wyjmuje i studzę.
Z pełnej butelki soku odlewam 1 szklankę i rozprowadzam w niej proszek budyniowy. Resztę soku przelewam do rondelka i gotuję. Na gotujący, wlewam budyń i mieszam, aż zgęstnieje. Ciepłą masę wykładam ba wystudzony biszkopt. Na masie układam delicje i odstawiam.
Kremówkę ubijam na sztywno dodając cukier puder i wykładam na ciasto.
Galaretki rozpuszczam we wrzątku i stygnącą  wykładam na ciasto. Całość schładzam w lodówce przez całą noc.






21 komentarzy:

  1. Beatko to ciacho jest po prostu pyszne, robiłam już je kiedyś. Dziekuje że mi je przypomniałaś :-) Pozdrawiam serdecznie i cieszę się że jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie tylko mi smakuje :D Pozdrawiam Marzenko :)

      Usuń
  2. Beatko jadłam to ciasto, ale nie piekłam. Bardzo mi smakowało. Teraz mogę oczy nacieszyć Twoim wypiekiem. Pięknie wygląda, takie kolorowe... mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam to ciasto, jest pyszne. Mniam ...
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak miło, wystarczy "powrzeszczeć" i już się dziewczę uaktywnia :)))
    Będę szczera i się przyznam.....nie robiłam, ale jadłam i jest przepyszne i Twoje na takie wygląda. I jak zielony kolor w ciastach mi się podoba, tak za skarby świata nie mogę się przełamać do niebieskiego. Nie przechodzi mi przez gardło i tyle. Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz częściej opier....ć, od razu widać efekty :D Pozdrawiam Elu :)

      Usuń
  5. Rewelka! Powiem żonie żeby coś takiego zrobiła to nasza córka będzie zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje dzieciaki były zachwycone, wiec córeczka na pewno się ucieszy :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Dziękuję :) Polecam bo warto je upiec :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciasto wygląda wspaniale ,zapowiada się pysznie
    Jeszcze takiego ciasta nie ,jadłam spróbuję upiec
    Pozdrawiam ))

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeju, jak ja dawno nie robiłam tego ciasta. U mnie bardzo podobnie, tylko, ze galaretkę dodaję do śmietanki. Jeżeli ktoś się waha czy robić, to ja powiem tylko tyle - polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli użyjesz śmietanki 36% to galaretka jest zbędna- moim zdaniem, ale przy 30% jak najbardziej dodałabym galaretkę, gdyż ta śmietana po ubiciu nie trzyma konsystencji, tylko stopniowo, co raz bardziej robi się płynna. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. Czyżby ciasto Shrek było dlatego że jest z zieloną galaretką? zabieram przepis -ślicznie dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielona galaretka i zielona masa , to zalety Shreka :) Ciasto bardzo smaczne, polecam i pozdrawiam :)

      Usuń

Kochani, z przykrością stwierdzam, że spam się szerzy i jestem zmuszona włączyć weryfikację.Nie nadążam z moderowaniem, za utrudnienia bardzo Was przepraszam i mam nadzieję, że wybaczycie mi te niedogodności.

Sernik na zimno na spodzie biszkoptowym z frużeliną jagodową

Jak już pisałam we wcześniejszych postach moja córka jest na diecie i mam ograniczone pole do popisu, więc staram się zrobić coś z produktó...