Inspiracją do powstania tego tortu był właśnie deser zabajone, ale, że ja nie jestem zwolenniczką alkoholu w deserach dla dzieci, więc oczywiście masa musiała zostać zmodyfikowana tak, by nie było tam ani odrobinki trunku. Na szczęście wszystko się udało i tort był bardzo, ale to bardzo smaczny. Dzieciaki zachwycone i dorośli również :) Tort był niespodzianką dla mojego syna, który w ubiegłym tygodniu obchodził swoje dziewiąte urodziny i wraz z kilkoma kolegami i koleżankami świętowali ten jubileusz :D
Oczywiście, jeśli wolicie "dorosłą" wersję to polecam dodać likier do masy.
Biszkopt:
Dodatkowo:
Oczywiście, jeśli wolicie "dorosłą" wersję to polecam dodać likier do masy.
Biszkopt:
- 6 jajek
- 12 łyżek cukru
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 pełna łyżka kakao
Masa :
- 7 żółtek
- 1 szklanka cukru
- 1 1/2 kostki masła
- 1 puszka mleka skondensowanego słodkiego
Masa cukrowa:
- 1 białko
- 500 gram cukru pudru
- 1 łyżka namoczonej i rozpuszczonej żelatyny
- 1 puszka brzoskwiń
- 1/2 litra śmietany kremówki 36%
- 3 zagęstniki do śmietany typu śmietan-fix
- masa cukrowa lub gotowe ozdoby z masy cukrowej lub marcepanowej
Wykonanie:
Na biszkopt ubijam białka na sztywną pianę na najwyższych obrotach miksera. Zmniejszam obroty i ucierając dodaję po jednym żółtku i po dwie łyżki cukru. Mąkę przesiewam z kakao i delikatnie łączę z masa jajeczną. Przekładam do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 160-180°C na 35-45 min. Upieczony wyjmuję, studzę i kroje na trzy części i odstawiam.
Na masę żółtka z cukrem ucieram na parze aż będą białe, zdejmuje i ucieram jeszcze aż lekko przestygną. Masło ucieram na puch i dodaję porcjami utarte żółtka. Do masy, wlewam cienkim strumieniem, mleko skondensowane i całość odstawiam do lodówki, aż lekko stężeje.
Brzoskwinie osączam, sok zlewam do naczynia, rozcieńczam przegotowaną wodą by otrzymać dwie szklanki nektaru i doprawiam do smaku sokiem z cytryny. Owoce kroję w cienkie plasterki.
Spód biszkoptowy nasączam nektarem, układam plasterki brzoskwiń i smaruję kremem zabajone, na to układam kolejny blat biszkoptowy, nasączam, ponownie układam plasterki brzoskwiń i ponownie smaruję kremem. Na wierzch kładę ostatni blat, nasączam nektarem , smaruje pozostałym kremem wierzch i boki tortu.
Kremówkę ubijam na sztywno dosypując zagęstnik( dzięki niemu nie potrzeba dodawać żelatyny i kremówka nie podchodzi wodą) Przekładam do rękawa cukierniczego i dekoruję boki mojego tortu. Odstawiam do lodówki.
Białko ubijam rózgą, dosypuje przesiany cukier puder, w takiej ilości, aż masa będzie plastyczna i nie będzie kleiła się do rąk i dodaję rozpuszczoną żelatynę. Zagniatam, cienko rozwałkowuję, wycinam kieliszkiem i małą szklaneczką kółka i łączę ze sobą tworząc kwiat., a następnie wycinam listki. Układam na wierzchu tortu i całość ponownie schładzam.
Piekny torcik zrobiłas, prezentuje się świetnie, napewno przepyszny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marto:)
UsuńBeatko to może zrobimy machniom?
OdpowiedzUsuńwidzę u Ciebie coś pysznego:)
Pewnie Reniu :D Machniom :P
UsuńBeatko chylę czoła przed Twoim talentem. Cudo :)
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję za miłe słowa, ale do perfekcji jeszcze mi daleko, dopiero jestem w "powijakach " :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńMniam! Pyszny!!!
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję i polecam :)
UsuńUwielbiamy patrzeć na torty w przekroju :D Ten wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na prawdę był pyszny :P
Usuńale to musi być smaczne:) śliczna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko :)
UsuńDla Jubilata najlepsze życzenia z okazji urodzin:)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie Beatko najlepsze gratulacje za wykonanie takie wspaniałego tortu :)
Dziękuję w imieniu Syna :) I dziękuje za słowa uznania:) Pozdrawiam serdecznie, Krysiu :)
UsuńBeatko dla synka najlepsze życzenia, a dla Ciebie podziw, ślicznie udekorowałaś i wspaniale Ci się tort upiekł. :)
OdpowiedzUsuńW imieniu Syna, dziękuję bardzo :) Za komplement takoż, a nawet jeszcze bardziej :D Pozdrawiam Bożenko:)
UsuńPyszności, wymieniamy się tortami? ;-) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPewnie Zuzia, dawaj :D
UsuńWow, ależ przepiękny tort! gratuluję talentu, wygląda nieziemsko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :)
UsuńPo składnikach widać, że tort w smaku niesamowicie pyszny a do tego jeszcze pięknie udekorowany/Pozdrawiam Beatko
OdpowiedzUsuńWszystkim gościom bardzo smakował, polecam Weroniko :)
UsuńTorty nigdy nie były moją specjalnością :-) Twój za to wygląda wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWygląda obłędnie tak też pewnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i.... Polecam!!! Pyszny!!!
Usuńlubię takie torty kontrastowe...białe na zewnątrz i ciemne w środku
OdpowiedzUsuń:D bardzo mnie to cieszy :)
UsuńBeatko ale pyszne ciasto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)
UsuńPiękne te Twoje różyczki :) Mi niestety takiego talentu plastycznego brakuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pierwszy raz robiłam takie kwiaty i sama nie wiedziałam co mi z tego wyjdzie :)
UsuńMmm, pychota :) na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! Dzisiaj propozycja pysznego śniadania - jajka w pomidorach!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:)
Polecam, bardzo pyszny torcik :) Na pewno zajrzę, dziękuję za zapro :) Pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękny tort. Jak z restauracji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie