sobota, 9 kwietnia 2016

Mini rogaliki z czekoladą

Te rogaliki idealnie sprawdzą się jako przekąska do szkoły,do pracy lub na piknik. Małe, poręczne, na jeden, może dwa kęsy. Delikatne, drożdżowe i nadziane czekoladą, to idealna przekąska do popołudniowej kawy czy  herbaty w doborowym towarzystwie :)




Składniki:
  • 600 g mąki pszennej
  • 50 g świeżych drożdży
  • 300 ml mleka
  • 150 g cukru
  • 100 g masła
  • 4 żółtka
  • 1 jajko
  • cukier puder


Czekolada:
  • 200 g masła
  • 1 szklanka cukru 
  • 1/2 szklanki mleka
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżka żelatyny


Wykonanie:
Mleko podgrzewam,  w ciepłym rozcieram drożdże, dodaję  cukier, mieszam. Na wierzch sypię dwie, trzy łyżki mąki, nakrywam ściereczką i odstawiam, aż zaczyn zacznie pracować.
Żółtka ucieram z cukrem  i mieszam z wyrośniętym zaczynem. Masło rozpuszczam , studzę , również dodaję do zaczyny. Na końcu dosypuje porcjami mąkę, aż otrzymam pożądaną konsystencję ciasta. Gotowe wyrabiam do póki nie będzie gładkie i lśniące, ponownie odstawiam nakryte ściereczką do momentu podwojenia objętości przez moje ciasto. 
Wyrośnięte wykładam na blat, odgazowuję  uderzając w nie dłonią i rozwałkowuję na kształt prostokąta. 
Kroję na pasy,


 a każdy pas kroję na trójkąty.


Żelatynę zalewam odrobiną wody, mieszam i odstawiam by spęczniała. Resztę składników na czekoladę przekładam do rondelka i podgrzewam, aż połączą się ze sobą. Dodaję żelatynę i mieszam do jej rozpuszczenia . Studzę całkowicie, aż stężeje.
Na każdy trójkąt nakładam po łyżeczce czekolady i zwijam rogaliki zaczynając od szerszego końca. 


Blaszkę wykładam papierem do pieczenia, układam na niej rogaliki i po raz kolejny odstawiam by podrosły.  Rozmąconym jajkiem smaruję wyrośnięte rogaliki i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200°C na około 20-25 min. 


Ładnie zrumienione wyjmuję, odstawiam by nieco przestygły i posypuję cukrem pudrem




29 komentarzy:

  1. chętnie bym się skusiła :) pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ mi smaka narobiłaś na rogaliki, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam Beatko podrzuć kilka do kawki :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko one wyglądają tak pysznie, że chciałbym teraz chociaż jednego zjeść (mimo późnej pory) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm jakie rogaliczki. A jaka Beatka teraz grzeczna i aktywna, wystarczy objechać i jest :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Mówisz, Elu i masz :D Czasem musi mną ktoś potrząsnąć:) Tym razem padło na Ciebie :)

      Usuń
  6. Ale śliczne wyszły, nabrałam ochoty na coś słodkiego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Beatko wspaniałe rogaliki, porywam kilka do kawki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko, pięknie Ci wyszły rogaliki, ślinka cieknie, mniam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Miło mi to słyszeć :) Pozdrawiam Ulu :)

      Usuń
  9. Dawno nie robiłam żadnych rogalików, a na takie to się piszę i w nocy o północy :D mniami! :D

    OdpowiedzUsuń

Kochani, z przykrością stwierdzam, że spam się szerzy i jestem zmuszona włączyć weryfikację.Nie nadążam z moderowaniem, za utrudnienia bardzo Was przepraszam i mam nadzieję, że wybaczycie mi te niedogodności.

Sernik na zimno na spodzie biszkoptowym z frużeliną jagodową

Jak już pisałam we wcześniejszych postach moja córka jest na diecie i mam ograniczone pole do popisu, więc staram się zrobić coś z produktó...